Seo tools

www.szukamywas.pl - Forum dyskusyjne: Robert Wójtowicz (Data zaginięcia: 1995/01/20)
Luty 08 2025 10:25:46
Nawigacja
· Start
· Forum
· Regulamin
· Plakaty do pobrania
· Pinterest
· Kanał Youtube
Aktualnie online
· Gości online: 1

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 138
· Najnowszy użytkownik: aga__0145
Zobacz temat
 Drukuj temat
Robert Wójtowicz (Data zaginięcia: 1995/01/20)
marta wawa
Nie ma sprawy Smile
 
Sach
Dlaczego wszyscy upierają się przy sektach? Nikt nie bierze pod uwagę np. choroby psychicznej. Miałam taki przypadek w rodzinie, nikt nawet niczego nie podejrzewał i doszło do tragedii.
 
marta wawa
Sach,każdy ma prawo podać swoją wersję,więc i Twoja jest tu mile widziana.
 
navojka
nie wiem, mi się wydaje, że ta hipoteza z sektą jest najbardziej prawdopodobna. Ostatnio trochę czytałam zapiski Roberta, tak jak ktoś juz tutaj wspomniał-fajny, mądry, wrażliwy gość się z tego wyłania, a tacy, jak wiadomo, są niestety łupem dla róznych dziwnych organizacji... będzie offtop, ale tak mi się pewna analogia nasuwa...czytałam ostatnio art o Zbigniewie Sajnogu, gość w latach 80 działał w trójmiejskim podziemiu artystycznym razem ze Skibą i Tymańskim, potem drogą dziwnych poszukiwań znalazł się w osławionym NIEBIE Bogdana Kacmajora... Całe lata mu zajęło, żeby się z tego uwolnic na dobre.
sobie myślę, że Roberta mogła spotkać jakaś podobna historia.
Ale jeszcze jest nadzieja.
tak myślę. i trzeba do skutku szukać.
Edytowane przez Szpilka dnia 20-02-2013 20:57
 
elin
Wysłałam info o Robercie do krakowskiej GW, Gazety Krakowskiej, Echa Miasta Kraków
 
marta wawa
Myślę,że każdy z Was powinien to przeczytać Smile

,,Witam serdecznie.
Pani Marto, wszystko co robicie w sprawie zaginionych ukochanych osób, na
portalu i w rzeczywistości popieram całym sercem. Wyrażam zgodę na
wszystko co Pani uważa za stosowne. Tyle tego jest na temat mego zaginionego ukochanego
syna, że nie wiem co mógłbym jeszcze dodać.
Winien jestem Pani i Justynie swoje refleksje na temat
Białego Marszu dla Asi Surowieckiej.
Niebawem ją prześlę.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich wrażliwych na problem zaginięć.Dziękuję Pani za serce ,wrażliwość i niebywałe zrozumienie.
Lech Wójtowicz,,
 
bonton1
I jak Cię nie kochać Malutka Smile chyba ja pierwsza się na Tobie poznałam. Myślę i kocham bardzo Smile moja Mróweczko!

pees. tu same Mróweczki są Smile
 
marta wawa
SmileBonton Smile całuję Cię mocno Smile i na zawsze w moim serduchu
 
lornetka
http://www.ktokol...owicz.html

https://zaginieni...OBERT.html

Zamieściłam kolejne ogłoszenia na forum:

http://forum.inte...,c,1,1,0,0
Edytowane przez elin dnia 18-07-2020 17:27
 
marta wawa
Kochani wiadomość od Taty Roberta

,,Witam serdecznie.
Kochana Pani Marto, materiały filmowe i pisane o zaginionym Robercie
proszę umieszczać gdziekolwiek, jeżeli uzna Pani to za stosowne.
Jesteśmy wdzięczni za tę inicjatywę. Robert w dniu zaginięcia miał 23
lata, oraz nie posiadał przy sobie paszportu. To co robicie w sprawie
zaginionych na portalu i nie tylko Wy, jest realizacją mojej myśli,
która sprowadza się do tego,że proszę sobie wyobrazić, która władza
słyszy głos piszczałki
wieszczącej zaginięcie mojej ukochanej osoby?. Połączmy te piszczałki
w jedną wuwuzelę. Jeżeli zbierzemy w jednym miejscu
kilka ,kilkanaście,kilkadziesiąt,kilkaset,kilka tysięcy wuwuzel,które
zaczną ryczeć jednoczesnie, to żadne stopery w uszach władzy nie
będą
skuteczne i musi zająć się poważnie problemem zaginięcia naszych
ukochanych osób.
Pozdrawiam serdecznie.
Lech Wójtowicz,,
Edytowane przez marta wawa dnia 19-05-2011 21:13
 
lornetka
Czyli okazuje się, że Robert jednak nie miał ze sobą paszportu.
 
aga_0145
FILM http://www.youtub...Bl97SJE5QA
"Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
 
Brunetka
Nie wiem dlaczego ale odnośnie tego zaginięcia coś mi cały czas podpowiada, że to był wybór świadomy Roberta i że On męczył się w swoim dotychczasowym życiu - chyba za dużo od niego oczekiwano, jak dla mnie zbyt "idealna rodzina" To tylko moje zdanie ale analizując to wszystko takie mam niestety odczucia
 
marta wawa
Tata Roberta,przesłał do Nas informację ...

,,Termin dnia: 17.05.2011r.

W E Z W A N I E

Na podstawie art.43 ustawy z dnia 20 czerwca 1985 r. o prokuraturze /Dz. U. z 2002 r. poz. 206 z póżn. zm./
wzywa się Pana do osobistego stawiennictwa w dniu 17.05.2011 r. o godz. 9,30 w Prokuraturze Rejonowej w Krakowie Nowej
Hucie, Oś. Stalowe 16 D, pokój nr 327 - jako świadka w celu złożenia zeznań w sprawie uznania za zmarłego
Roberta Wójtowicz.

Starszy referent

Imię i Nazwisko

Objaśnienie
1. Nie zastosowanie się do wezwania, osoba wezwana, może być ukarana grzywną. /skrót objaśnienia/
2. Ukaranie grzywną nie wyklucza możliwości zastosowania środków przymusu przewidzianych w przepisach szczególnych.

Brutalna próba schowania, sprawy tajemniczego zniknięcia naszego ukochanego syna Roberta, 2 metry pod powierzchnią ziemi.
Matko, ojczyzno Roberta, Jego rodziców, dziadów, pradziadów, praojców, nie kładż rąk na powieki swojego syna, bo jeżeli ty
jesteś wyrodną, jest jeszcze ta która dała mu życie, a ona nigdy nie zamknie mu powiek, nim jej własne nie zamkną się po wieki.

Klęczący przed konfesjonałem: Ojciec zaginionego Roberta,,
 
Sylwester
Witam! Na początku chciałbym podziękować założycielom "szukamy was", pani Marcie za wszystkie działania jakie podejmuje aby odnaleźć osoby zaginione, w tym mojego Brata Roberta Wójtowicza!
 
aga_0145
Cieszymy się, że do Nas dołączyłeś Sylwestrze Smile
"Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
 
Sylwester
Jeżeli chodzi o paszport mojego Brata to sprawa wygląda następująco. Kiedy Brat zaginął miałem 15lat. W szufladzie u Rodziców w pokoju odkąd pamiętam zawsze leżały paszporty wszystkich w tym Brata. W momencie kiedy Brat zaginął, paszport również. Na początku myśleliśmy,że może Brat, który często wypożyczał książki z bibliotek, dał pod zastaw wypożyczenia swój paszport, jednak to też sprawdziliśmy i okazało się,że nie było takiej sytuacji. Paszportu Brata nie ma (Być może, ktoś w podchwytliwy sposób, poprosił Robusia,żeby wziął paszport z domu) BYĆ MOŻE.....
 
lornetka
Czyli paszport może być tu istotnym elementem, który może sugerować, że Robert wyjechał.
Sylwester, a wiesz może czy policja sprawdzała po zaginięciu, czy Robert przekraczał granicę ? Zastanawiam się czy w tamtych odnotowywano gdzieś takie rzeczy.
 
Sylwester
Policja, podobno sprawdzała przejścia graniczne, jednak Robert nie przekraczał żadnej granicy. Nie wiem czy w tamtych czasach każdy kto przekraczał granice, był odnotowywany,ale wiem jedno,że podobnie jak obecnie,czasem można przejechać kilka granic i w samochodzie bez problemu mogłabybyć ukryta jakaś osoba.
 
lornetka
Sylwester napisał(a):w samochodzie bez problemu mogłabybyć ukryta jakaś osoba.


To też fakt.
A podawaliście jakieś ogłoszenia o Robercie do zagranicznych mediów albo na zagranicznych forach ? Bo jeśli nie, to mogę na zagranicznych forach dla Polaków takie informacje zamieścić.
Edytowane przez lornetka dnia 15-07-2011 22:22
 
Przejdź do forum:
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Wygenerowano w sekund: 0.17 - 23 zapytań MySQL 11,083,327 unikalnych wizyt